środa, 27 grudnia 2017

Organizujemy catering

Organizując firmę cateringową sprawą o jakiej wolno zapomnieć na ostatku jest corporate identity. Coś, co odróżni nas od innych firm cateringowych, przywożących te same ruskie i pomidorową odgrzewane w mikrofali albo podobne przesłodzone torty i wódkę z boczkiem i ogórkami na wykwintne i skromne spotkania organizowane w celach głównie konsumpcyjnych.

            W tym celu możemy zastosować na przykład odpowiednio wysoką, efektowną czapkę kucharza (w granicach rozsądku, by nie narazić naszego pracownika na docinki o Freudowskich kompleksach), sposób poruszania się kelnerów, o grację przenoszenia tacy oraz – co nie mniej ważne – o miny na twarzy, które zapadają w pamięć na całe życie. To wszystko składa się w drugim rzędzie na jakość świadczonej usługi cateringu. W tej branży bowiem, jak w wielu innych usługach liczy się zadowolenie klienta i uzyskana dzięki niemu dobra opinia – a także rozpoznawalność marki. Tą opinię zdobywa się gustownym wystrojem (np. dobór mebli. Wiadomo meble czyli wygodne krzesła, stoły są wizytówką restauracji. Wiele firm oferuje wynajem takich mebli, to alternatywa dla firm, które nie posiadają dużej gotówki na starcie), oraz odpowiednim menu (ostatnio polularne są cateringi dietetyczne, gdzie dietetyk piszę specjalną dietę dla firmy. Oczywiście robi to specjalista - takim dietetykiem jest np. ten dietetyk z Wrocławia
Wnętrze zagospodarowane przez wynajęte meble. Źródło: http://namioty.nowit.pl/wynajem-sprzetu-cateringowego/



            Dobry cateringowiec musi stale pracować nad doskonaleniem swej techniki, a w miarę możliwości pozyskiwać na to dodatkowe środki ze strukturalnych funduszy Unii Europejskiej. Wniosek o grant trzeba jednak przygotować solidnie albowiem – jak pokazał Monthy Python w dokumencie o Ministerstwie Dziwnych Kroków – konkurencja bywa bardzo duża.